Ostatnie dni dały
popalić. Żar lał się z nieba i człowiekowi wszystkiego się odechciewało. W taki dni to się nawet jeść nie chce, ale
przecież brzusio-upał, nie upał- czasem burknie i upomni się o swoje.
Najlepszym rozwiązaniem są wtedy koktajle owocowe. Niektóre gęste, mogą na
chwilę choć zaspokoić głód, ale na pewno, dobrze schłodzone w lodówce i
podawane z kostkami lodu zapewnią nam orzeźwiającą rozkosz. Ja kombinuję z
wieloma owocami, ale ostatnio zajadam się melonem, więc...
Potrzebujecie:
melon żółty, albo
galia- jak kto woli
4 kiwi
cynamon do smaku
yerba mate
Melona i kiwi
kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy do blenderka, albo czegoś, co nam z tych
owocowych kawałków zrobi mus. dodajemy cynamonu. Ja, ponieważ uwielbiam
cynamon, wsypuję ze dwie łyżeczki, albo i dwie i pół.
Wszystko teraz
miksujemy.
Yerba mate. Pewnie
wielu z was słyszało o tym cudownym napoju z ostrokrzewu (jeśli nie, to odsyłam
do świetnej strony o Yerba mate), który umysł rozjaśnia i ciało ożywia. To
właśnie nim opijali się bohaterowie "Gry w klasy" Cortazara.
Są różne sposoby
parzenia yerby. Ja parzę w tykwie, tak jak się to powinno robić, ale jeśli nie
posiadacie takiego naczynia, to wystarczy, że wsypiecie 4 łyżeczki yerby i
zalejecie pół litra wody. Nie wolno yerby zalewać wrzątkiem, bo traci wtedy
wszystkie swoje właściwości. Najlepsza temperatura to 70 stopni. Ja zazwyczaj
czekam 10 min. po zagotowaniu i wtedy zalewam susz.
Najlepsze jest
drugie zalanie, ale dla naszego koktajlu nie ma to aż tak dużego znaczenia.
Jak już yerba nam się zaparzy, odcedzamy farfocle i dodajemy do owoców. Wszystko razem mieszamy
(ja to sobie szejkera ze słoika zrobiłam), czekamy aż wystygnie i wkładamy do
lodówki.
Można podawać z
kostkami lodu.
Nie radzę natomiast
pić koktajlu przed snem, bo yerba ma właściwości pobudzające.
Smacznego!
zrobiłam dziś mix:
OdpowiedzUsuńmiętowa herbata
2 banany
2 nektarynki
jabłko
arbuz spory kawałek
nieco niegazowanej cisowianki
wszystko zblenderowane... pyszotka :P